Jak relacjonują strażnicy, młody mężczyzna miał być pobudzony i agresywny. Mieszkaniec powiatu włocławskiego wpadł w szał, gdy załoga odmówiła wpuszczenia go na pokład samolotu. - Na miejsce wezwano funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych z miejscowej placówki Straży Granicznej. Na płycie czekał już patrol Służby Ochrony Lotniska, który zdążył obezwładnić agresywnego 26-latka i założyć mu kajdanki. Mężczyzna trafił do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku. Miał 2 promile alkoholu w organizmie - podaje Morski Oddział Straży Granicznej w Gdańsku.
Według załogi pasażer zataczał się i nie wykonywał poleceń. Wpychał się do samolotu i był wulgarny. Jednego ze stewardów miał uderzyć w twarz. Odepchnął też pracownika obsługi lotniska.
Mężczyzna nie tylko nie poleciał do Norwegii, ale został też ukarany mandatem w kwocie 1000 złotych.