Zszokowani znajomi zaatakowanego chłopca próbowali interweniować. Agresywny mężczyzna zagroził jednak, że ich również pobije. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a 13-latkowi pomogły osoby, które wysiadły z autobusu. Świadkowie wezwali policję i pogotowie. Chłopiec trafił do szpitala.
Polecany artykuł:
- Funkcjonariusze sprawdzili pobliski teren. Równolegle na miejscu pracowali śledczy, którzy zabezpieczali ślady i przesłuchiwali świadków. Kryminalni analizowali zapisy z kamer monitoringów, rozmawiali z osobami, które mogły mieć wiedzę na temat sprawcy. Typowali go również w policyjnych bazach danych - informuje KMP.
Zobacz także: Włamała się do salonu fryzjerskiego. Umyła włosy i... zasnęła
Gdy udało się ustalić tożsamość poszukiwanego, informację rozesłano do policjantów z różnych komisariatów. Mężczyzna nie przebywał w swoim miejscu zamieszkania. Minionej nocy został zatrzymany. 21-latek siedział w samochodzie, w którym znaleziono również narkotyki. Najprawdopodobniej usłyszy zarzut uszkodzenia ciała z pobudek chuligańskich, za co grozi do 5 lat więzienia.
Upał w pracy. Czego można domagać się od pracodawcy? ZOBACZ WIDEO: