Bezpośrednio po ogłoszeniu decyzji sądu z 8 listopada prokurator sprzeciwił się zmianie tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe w wysokości 100 tysięcy złotych. - Sąd odwoławczy uwzględnił zażalenie. Podejrzany pozostaje w areszcie - zapewnia Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
- Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego 5 listopada 2019 roku. Stało się to po przyjęciu przez niego kwoty 50 tysięcy złotych. Zarzucono mu popełnienie przestępstwa z art. 230 § 1 kodeksu karnego - mówi rzecznik gdańskiej prokuratury. Była to jednak zaledwie połowa całej łapówki, jaka miała trafić w ręce byłego policjanta.
- Powołując się na wpływy w Komendzie Głównej Policji, podjął się on załatwienia sprawy na rzecz Lokatorskiej Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej Morena w związku z prowadzonymi z jej zawiadomień w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk - Oliwa w Gdańsku postępowaniami przygotowawczymi, w zamian za korzyść majątkową. Chodzi o kwotę 100 tysięcy złotych - tłumaczy Grażyna Wawryniuk.