Właściciel zdążył w porę zawiadomić policję o próbie kradzieży, ponieważ w urządzeniu włączyła się czujka. - Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, zastali dwóch mężczyzn w kominiarkach. Na widok mundurowych zaczęli oni nerwowo czyścić tapicerkę w samochodzie i go odkurzać - tłumaczy st. asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Sprawcy wymijająco odpowiadali na pytania stróżów prawa. - Twierdzili, że nie mają nic wspólnego z włamaniem, a drzwi od maszyny były zniszczone już wcześniej - dodaje rzeczniczka.
Polecany artykuł:
W samochodzie, którym przyjechał 33-latek i jego 22-letni kolega, znaleziono łom oraz śrubokręty. Włamywaczy uchwyciła też kamera monitoringu.
Wczoraj podejrzani usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży pieniędzy z wrzutni do odkurzacza. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.