- Sprawca okradł mieszkanie, podczas gdy domownicy spali - mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Na miejscu funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili oględziny, natomiast technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną - dodaje rzecznik KMP.
W podobnym czasie wywiadowcy z gdańskiej komendy na Oruni zatrzymali do kontroli dostawczego Citroena. - Samochodem jechał mężczyzna, który na widok nieumundurowanych funkcjonariuszy zaczął się nerwowo zachowywać. Był wyraźnie zaniepokojony - tłumaczy asp. szt. Mariusz Chrzanowski. Policjanci wylegitymowali kierowcę, a następnie sprawdzili, co przewozi. Okazało się, że w jego aucie znajdowały się łupy skradzione z mieszkania na Przymorzu, m.in. torba, pieniądze oraz rzeczy osobiste.
Gdańszczanin trafił do policyjnego aresztu. Odzyskane przedmioty oddano właścicielowi, a 43-latkowi za kradzież grozić będzie do 5 lat pozbawienia wolności.