Lubimy takie fotografie. Jest romantycznie i nieco melancholijnie. Mamy morze, zachód słońca i tyci (ale zawsze!) fragment Gdańska. Kojarzycie charakterystyczną plaże w Nowym Porcie, gdzie zamiast piasku, mamy kamienie? Dzięki zdjęciu Agnieszki (zajrzyjcie koniecznie na jej fanpejdż!) możemy oglądać to miejsce w takich romantycznych "okolicznościach przyrody".
Znacie miejsca w Gdańsku, z których jeszcze lepiej ogląda się zachód Słońca? Może jakaś inna plaża w Gdańsku? A może... jakiś dach budynku i widok, który akurat pod koniec dnia zapiera dech w piersiach?
CZEKAMY NA WASZE PROPOZYCJE! A jeszcze lepiej....zdjęcia :)