Matka szczeniaków miała zostać porzucona na jednym z gdańskich osiedli. Małe pieski przebywały natomiast w skrajnie zaniedbanych pomieszczeniach. - Stężenie amoniaku było tak ogromne, że nie dało się wytrzymać. Mieszkanie mieści się w kamienicy, w której mieszkają inne osoby z dziećmi. Zapytaliśmy, czy ten fetor, który czuć już na podwórku, im nie przeszkadza. Nie byli jednak przejęci warunkami, w jakich mieszkają ich sąsiedzi i zwierzęta - opisują przedstawiciele Pomorskiej Inspekcji Ochrony Zwierząt.
Opiekunowie szczeniąt mieli w tym czasie spożywać alkohol przy pobliskim sklepie. - Ze sobą mieli też czterotygodniowe szczeniaki. Kiedy zapytaliśmy ich, dlaczego żyją w takich warunkach i trzymają zwierzęta bez dostępu do wody czy karmy, nie potrafili odpowiedzieć - podaje PIOZ. Sprawa znalazła swój finał na policji. Stowarzyszenie zaproponowało pomoc również właścicielom czworonogów. - Nie chcieli jej. Zawiadomimy jednak Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i sanepid o warunkach, w jakich żyją ci ludzie - tłumaczą członkowie Pomorskiej Inspekcji Ochrony Zwierząt.
Szczeniaki wymagały zaszczepienia, odrobaczenia i zaczipowania. Mama Bella oraz Bubu, Bąbel, Beza, Buba i Baja są już w zdecydowanie lepszej formie. Zwierzęta przebywają w domu tymczasowym. Wciąż wymagają jednak kompleksowej opieki. Można im pomóc, wspierając Pomorską Inspekcję Ochrony Zwierząt. Więcej informacji znajdziesz na stronie na Facebooku.
Polecany artykuł: