Gdańsk: Matka udusiła dwumiesięczną córeczkę i przyjechała ze zwłokami na komisariat. Nie pójdzie do więzienia

Zabójstwo dziecka w Gdańsku. Matka była niepoczytalna

Jak poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prokurator Grażyna Wawryniuk, Prokuratura Rejonowa Gdańsk - Śródmieście w Gdańsku zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa dwumiesięcznej dziewczynki. Do Sądu Okręgowego w Gdańsku przesłano wniosek o umorzenie sprawy. Według ustaleń śledczych, 31-letnia kobieta, matka dziewczynki, w momencie zabójstwa była niepoczytalna. - Biegli orzekli, że podejrzana w chwili zarzuconego jej czynu nie była w stanie rozpoznać jego znaczenia, jak też pokierować swoim postępowaniem z uwagi na chorobę psychiczną - tłumaczy Wawryniuk.

ZOBACZ: Urodziła, ugotowała i zmieliła dziecko maszynką. ROZDZIERAJĄCE historie zabójstw dzieci w Polsce

Zabójstwo dziecka w Gdańsku. Udusiła córeczkę i pojechała na komendę

Do szokującego zabójstwa doszło w czerwcu ubiegłego roku. Do jednego z komisariatów w Gdańsku przyjechała 31-letnia kobieta. Powiedziała policjantom, że zabiła swoją dwumiesięczną córeczkę. Ciało dziewczynki było w samochodzie, którym podjechała kobieta. Podjęto wówczas czynności reanimacyjne i wezwano karetkę pogotowia. Dwumiesięczna dziewczynka została przewieziona do szpitala, gdzie stwierdzono jej zgon. Jako przyczynę śmierci wskazano uduszenie gwałtowne poprzez zakrycie otworów oddechowych.

Zobacz koniecznie: Skatowali 10-tygodniową córeczkę! Miała połamane rączki. Koszmar w Starogardzie Gdańskim

Prokurator zarzucił 31-latce zabójstwo dziecka w zamiarze bezpośrednim. Została ona poddana badaniom sądowo – psychiatrycznym. To właśnie one wskazały, że kobieta była niepoczytalna w momencie popełnienia zbrodni. Biegli stwierdzili, że ze względu na stan psychiczny wymaga dalszego leczenia w warunkach szpitala psychiatrycznego w celu zapobieżenia ponownemu popełnieniu czynu o znacznej społecznej szkodliwości. Obecnie 31-latka nadal przebywa w areszcie.