- Mundurowi zapukali do drzwi i wylegitymowali mężczyznę, który był w mieszkaniu. Szybko okazało się, że to właśnie po niego przyjechali - mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek z amfetaminą. Podczas sprawdzania mieszkania ujawnili w pokoju na półce kolejne porcje narkotyków. Przekazali je do badań biegłemu.
Zatrzymany ma usłyszeć zarzut posiadania 70 gramów amfetaminy i marihuany.
Prosto z komisariatu 49-latek trafi do aresztu śledczego, gdzie odbędzie zaległą karę 7 lat więzienia. Oprócz tego grożą mu 3 dodatkowe lata odsiadki.