Przykra dla około 30. pasażerów sytuacja miała miejsce na lotnisku w Gdańsku. Sprawę opisuje Onet.pl. Z relacji pasażerów wynika, że na odprawę przybyli przed czasem, ale przy bramkach trafili na ogromne kolejki - pasażerów z trzech różnych lotów miały obsługiwać trzy osoby. Jednak, mimo dużego zniecierpliwienia i zbliżającej się pory udania na pokład, mieli zostać zapewnieni, że samolot do Bułgarii nie wyleci bez wszystkich pasażerów. Stało się inaczej. Jak czytamy, pilot miał poinformować, że ma zbyt duże opóźnienie i musi już lecieć. Wraz z samolotem, do Burgas poleciały też bagaże tych, którzy zostali na gdańskim lotnisku.
Jak podaje onet.pl, pasażerom zaproponowano, by przebukowali bilety na kolejny lot, jednak wiadomo było, że nie wszyscy się "załapią". Zszokowani sytuacją pasażerowie nie wiedzieli, co mają zrobić, jak twierdzą - zostali pozostawieni sami sobie. Władze lotniska w Gdańsku wyjaśniają sprawę.
Polecany artykuł: