Figura ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku pilnowana 24 godziny na dobę. Społeczny Komitet Budowy Pomnika zebrał wolontariuszy, którzy w razie potrzeby mają bronić monumentu. Fundatorzy pomnika wynajęli także mieszkanie, z którego obserwują skwer ks. Jankowskiego.
- Nie pozwolimy na kolejną profanację figury prałata. Mamy grafik, są całe grupy osób, które chcą uczestniczyć w pilnowaniu pomnika. W razie czego nasza "społeczna straż" będzie wzywać policję - mówi Roman Kuzimski, zastępca przewodniczącego Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”.
>> Pomnik księdza Jankowskiego ponownie postawiony. Na miejscu jest już policja
Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu trzej mężczyźni przewrócili pomnik za pomocą lin. Fundatorzy monumentu ustawili figurę z powrotem, mimo braku pozwoleń nadzoru budowlanego. W przyszły czwartek (7.03) sprawą pomnika ks. Jankowskiego mają zająć się gdańscy radni. W planach jest m.in. podjęcie uchwały o usunięciu monumentu. - Każdą uchwałę Rady Miasta można oprotestować - zauważa Kuzimski. Posłuchaj:
>> "Bądź za ofiarami". Pojawiły sie napisy na cokole pod pomnikiem ks. Jankowskiego
Jak wynika z reportażu, który ukazał się pod koniec roku, kapelan "Solidarności" przez wiele lat miał molestować zarówno dziewczęta, jak i chłopców. Już w 2004 roku sprawą zajmowała się prokuratura, ale ostatecznie śledczy do niczego nie doszli. Ks. Henryk Jankowski zmarł w 2010 roku.