Aktualizacja (12 grudnia - godzina 14:30): Gdańsk: Z Motławy wyłowiono DWA CIAŁA. To koniec poszukiwań 29-letniego Pawła [CZYTAJ WIĘCEJ]
Grupa znajomych przed godziną 23:00 zakończyła spotkanie w barze przy ulicy Chlebnickiej na Starym Mieście. Paweł rozstał się z przyjaciółmi z zamiarem powrotu na Olszynkę. Rodzina do dziś nie ma z nim żadnego kontaktu. Nie wiadomo, co stało się z zaginionym, zaś jego telefon jest nieaktywny.
W poniedziałek policja i wykwalifikowane osoby z Pomorskiej Specjalistycznej Grupy Ratowniczej wszczęły przeszukiwanie dna Motławy. Jeden z tropów wskazuje bowiem, że mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku. Nie jest jednak pewne, czy Paweł wpadł do rzeki. Funkcjonariusze biorą pod uwagę, że scenariusz mógł być zupełnie inny.
Rysopis zaginionego
- Wzrost: 173 cm
- Waga: około 90 kg
- Kolor włosów: blond
- Kolor oczu: szary
W dniu zaginięcia Paweł ubrany był w granatową kurtkę, szary wełniany komin, szarą czapkę, jasnobrązowe spodnie i czarne buty. Mógł nieść również skórzaną torbę zakładaną na ramię. Kamera monitoringu ostatni raz uchwyciła młodego mężczyznę, gdy ten szedł ulicą Pożarniczą.
Bliscy apelują o pomoc do wszystkich, którzy są w stanie pomóc w wyjaśnieniu sprawy. Pawłowi wcześniej nie zdarzało się urywać kontaktu ze znajomymi czy rodziną na tak długi czas.
Jeżeli ktokolwiek posiada istotne dla prowadzonych poszukiwań informacje, proszony jest o kontakt z policją pod numerem alarmowym 112.