Do zdarzenia doszło po godzinie 23:00. Policjant pobiegł do rannego mężczyzny, by udzielić mu pomocy. - Próbował nawiązać z nim kontakt, jednak ten był agresywny i nie odpowiadał na pytania. Sierż. Kruszyński od razu zauważył, że 23-latek krwawi. Miał on głębokie rany cięte na obu nadgarstkach - relacjonują policjanci z KMP w Gdańsku.
Funkcjonariusz wezwał pogotowie i powiadomił o całej sytuacji oficera dyżurnego. Tamował krwawienie, starając się jednocześnie uspokoić poszkodowanego. - W pewnym momencie mężczyzna odepchnął policjanta i zaczął uciekać. Funkcjonariusz dogonił go, przytrzymał i kontynuował udzielanie mu pomocy. Wiedział, że obrażenia zagrażają życiu mężczyzny - podaje Komenda Miejska Policji.
Sierż. Kruszyński zatamował krwawienie przy użyciu zaimprowizowanego opatrunku i opaski uciskowej. Do przyjazdu karetki sprawdzał funkcje życiowe i dbał bezpieczeństwo 23-latka. Mężczyzna przeżył. Obecnie przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy.