Obok premiera w uroczystości odbywającej się u stóp Pomnika Obrońców Wybrzeża biorą udział m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu – Elżbieta Witek i Tomasz Grodzki, wiceszefowa Komisji Europejskiej Věra Jourová, prezes IPN Karol Nawrocki, ministrowie, parlamentarzyści, samorządowcy. Żołnierze Wojska Polskiego i zaproszeni goście odśpiewali hymn państwowy. Zgromadzonych uczestników powitał gospodarz ceremonii - minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Szczególnym momentem obchodów będzie zapalenie Znicza Pokoleń przez m.in. kombatantów, harcerzy, weteranów i żołnierzy. Następnie odbędzie się wręczenie noty identyfikacyjnej rodzinie jednego z poległych westerplatczyków. Żołnierze odczytają Apel Pamięci, a bohaterstwo obrońców ojczyzny zostanie uczczone salutem armatnim. W programie zaplanowano m.in. wystąpienie szefa rządu, marszałek Sejmu oraz płk. Pawła Pytki – dowódcy ostatniej zmiany PKW Afganistan. Po okolicznościowych przemówieniach, harcerze odczytają "przesłanie Westerplatte". W scenariuszu obchodów przewidziano też wspólną modlitwę. Uroczystości na Westerplatte zakończy ceremonia złożenia wieńca od Narodu pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża.
Od ubiegłego roku rocznicowe obchody wybuchu II wojny światowej na Westerplatte organizuje Wojsko Polskie. Teren, na którym znajdują się willa oficerska, wartownia nr 3 i pomnik Obrońców Wybrzeża na mocy decyzji wojewody pomorskiego z 7 sierpnia 2020 r. przeszedł na własność Skarbu Państwa. Przekazany obszar będzie odtąd zarządzany przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. W przyszłości powstanie tu Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
Polecany artykuł:
Atak niemieckiego pancernika "Schleswig-Holstein" na polską składnicę wojskową na Westerplatte był jednym z pierwszych wydarzeń rozpoczynających II wojnę światową. Oddziały polskie pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego do 7 września 1939 r. bohatersko broniły placówki przed atakami wroga z morza, lądu i powietrza. Według rożnych źródeł, gdy wybuchły walki, w polskiej składnicy przebywało 210-240 Polaków. W walkach poległo 15 polskich żołnierzy, około 30 zostało rannych. Liczbę zabitych po stronie niemieckiej szacuje się na 50 żołnierzy, rannych - na około 120.