Prokuratura Okręgowa w Gdańsku w przesłanym w środę (6 lipca) komunikacie poinformowała, że w poniedziałek Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 38-letniego mężczyznę na karę 13 lat pozbawienia wolności za przestępstwo usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 39-letniego mężczyzny- podaje PAP.
Sąd zasądził również na rzecz pokrzywdzonego zadośćuczynienie w kwocie 130 tysięcy złotych, a na rzecz właściciela budynku orzekł obowiązek naprawienia szkody w kwocie 155 tysięcy złotych.
PRZECZYTAJ TEŻ: Gdańsk. 20-letnia ekspedientka runęła na ziemię! Nie pamiętała nawet imienia...
Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej prokurator Grażyna Wawryniuk do zdarzenia doszło w październiku 2020 roku. "W jednym z pomieszczeń budynku mieszkalnego w Gdańsku Oruni miał miejsce pożar, w wyniku którego 39-letni mężczyzna doznał oparzeń ciała" - wskazała prokurator.
Dodała, że śledczy ustalili, że pożar został wywołany przez 38-latka. "Mężczyźni wspólnie prowadzili działalność gospodarczą, na tle której doszło pomiędzy nimi tego dnia do awantury. W jej trakcie 38-latek oblał pokrzywdzonego cieczą łatwopalną i podpalił" - wyjaśniała Wawryniuk.
CZYTAJ: Zabójstwo Pawła Adamowicza. Biegli psychiatrzy wydali ważną decyzję w sprawie Stefana W.
Pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci oparzenia termicznego II i III stopnia w obrębie twarzy, brzucha, rąk, ud oraz oparzeń dróg oddechowych.
W oparciu o zebrany materiał dowodowy, prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie przestępstwa usiłowania zabójstwa w zamiarze bezpośrednim ze szczególnym okrucieństwem oraz w związku z wywołaniem pożaru narażenie innych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i spowodowanie zniszczenia mienia znacznej wartości. 38-latek trafił wówczas do aresztu tymczasowego.
ZOBACZ: Koszmar na obozie. 12-latek wypadł z drugiego piętra. "Przechodził między balkonami"