Informację o incydencie z latającymi banknotami potwierdziła Dziennikowi Bałtyckiemu nadkom. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Jak tłumaczy funkcjonariuszka, znaczną sumę pieniędzy z balkonu miała wyrzucić mieszkanka dzielnicy Przymorze w Gdańsku. Portal lokalnej gazety zdradza, że chodziło prawdopodobnie o aż 200 tysięcy złotych! Spadające na ziemię pieniądze zaskoczyły nie tylko przechodniów, ale i sąsiadów, którzy postanowili zawiadomić służby o zdarzeniu.
W obawie, że wyrzucone pieniądze mogą wpaść w ręce oszustów, mundurowi błyskawicznie udali się pod wskazany blok. Na miejscu stróże prawa ustalili, że fruwające banknoty to efekt małżeńskiej kłótni. Większość pieniędzy udało się zebrać, a ich właściciel w asyście policji umieścił pokaźną kwotę na koncie bankowym.