Mundurowi uniemożliwili dalszą jazdę 50-letniemu mieszkańcowi Pruszcza Gdańskiego. Zatrzymali mu prawo jazdy, a młodzież musiała poczekać na inną osobę, którą w trybie pilnym wyznaczył do tego kursu opłacony przez organizatorów przewoźnik.
Jak podaje Komenda Miejska Policji w Gdańsku, pijanemu kierowcy grozi do 2 lat więzienia, grzywna, utrata prawa jazdy oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
- Apelujemy do wszystkich osób, które ze względu na bezpieczeństwo chcą sprawdzić stan techniczny autokaru lub trzeźwość jego kierowcy, aby zgłaszały to do jednostek policji. W każdym przypadku pojazd i jego kierowca zostaną szczegółowo sprawdzeni przez mundurowych przeszkolonych do tego typu zadań - tłumaczą gdańscy funkcjonariusze.