- Dwie osoby zostały mocno pobite. Wśród ćwiczących była również kobieta z małym dzieckiem. Dzisiaj razem z przedstawicielami gdańskiego środowiska działającego na rzecz równości chcemy powiedzieć, że nie podoba nam się taki stosunek państwa do obywateli. Przypomnę słowa prezydenta Pawła Adamowicza, które przyświecają również mi i moim współpracownikom: "Wszystko dla Gdańska, ale też Gdańsk dla wszystkich". Dlatego decyzja prokuratury o umorzeniu dochodzenia budzi nasz duży sprzeciw - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz. - Decyzja prokuratury o umorzeniu tego postępowania powoduje, że my, jako obywatele, nie możemy czuć się bezpiecznie. Nie chcemy żyć w takim państwie. Chcemy żyć w państwie, w którym godność ludzka jest szanowana - dodała prezydent Gdańska.
Pokrzywdzeni mają zamiar się odwoływać, a wspierać ma ich stowarzyszenie Tolerado. - Postępowanie zostało w naszej ocenie umorzone przedwcześnie - ocenił mecenas Marcin Kochanowski. Przedstawiciele grupy "Homokomando" zaznaczyli natomiast, że ich zajęcia sportowe nadal się odbywają.
Atak na trenujące osoby miał miejsce 17 marca 2021 roku w Parku Reagana w Gdańsku. Na ćwiczących napadła grupa kilkudziesięciu mężczyzn. Mieli oni wykrzykiwać homofobiczne hasła. Do tej pory nikogo nie zatrzymano.