Do zdarzenia doszło około godziny 3:00 w środę (8 lipca). - W wyniku podpalenia uruchomiona została instalacja przeciwpożarowa, co spowodowało zalanie dużej powierzchni obiektu. Policjanci, którzy pracowali na miejscu, zabezpieczyli i przeanalizowali zapisy z kamer monitoringu, gdzie znaleźli sylwetkę sprawczyni - tłumaczy st. asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze ustalili, że związek z tym przestępstwem ma 32-letnia obywatelka Ukrainy. - Z naszych informacji wynikało, że poszukiwana kobieta dwukrotnie na terenie sklepu (10 czerwca tego roku oraz dzień przed podpaleniem) usiłowała dokonać kradzieży rozbójniczej. Nie zapłaciła za towar, a po przekroczeniu linii kas użyła przemocy wobec interweniującego pracownika ochrony. Groziła mu i znieważała z powodu jego przynależności narodowościowej. Wcześniej nie zgłaszano nam tych przestępstw - dodaje rzeczniczka gdańskiej policji.
Podejrzewaną zatrzymano niedługo później na terenie Gdańska. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu, a następnie doprowadzono ją do prokuratury, gdzie usłyszała w sumie pięć zarzutów. Grozi jej 10 lat więzienia.