Jak informuje Polsatnews.pl, chińscy studenci zostali zaatakowani w minionym tygodniu w czwartek, ale dopiero w środę z agresorami rozmówiły się władze uczelni. To trzech Polaków, którzy zaczepili swoich kolegów z Chin na schodach w budynku AWFiS-u w Gdańsku, zakrywając nosy.
- (...) Powiedziałem im, że nie muszą tego robić, bo jesteśmy zdrowi. A jeden z nich bez powodu pokazał nam środkowy palec i zaczął nas wyzywać bardzo wulgarnymi słowami (...) - mówi Polsatnews.pl jeden z Chińczyków.
Jak informuje Polsatnews.pl, do takich sytuacji dochodziło już wcześniej, co potwierdza Sebastian Osmólski, pełnomocnik rektora ds. internalizacji AWFiS w Gdańsku. Ostatnie zdarzenie nagrały zresztą kamery monitoringu, więc trzem Polakom grozi nawet wydalenie z uczelni.
Atak na chińskich studentów może być pokłosiem napiętej sytuacji na uczelni spowodowanej plotkami o objęciu przybyszów z Azji kwarantanną. Byli oni podejrzewani o roznoszenie koronawirusa, co okazało się nieprawdą. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Polecany artykuł: