Nie takich gości z pewnością spodziewali się właściciele i pracownicy nocnego lokalu przy Długim Targu w Gdańsku. Około 1:00 w nocy do klubu weszło blisko 80 funkcjonariuszy policji wraz z prokuratorami z Prokuratury Rejonowej Gdańsk - Śródmieście. W ten sposób rozpoczęła się największa jak dotąd na Pomorzu operacja wymierzona w proceder oszustw dokonywanych w nocnych klubach. Każdej nocy klienci gdańskiego lokalu tracili od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Podczas przeszukania klubu ze striptizem znaleziono i zabezpieczono różnego rodzaju środki psychoaktywne będące składnikiem podawanych drinków. Zatrzymano 22 osoby, głównie kobiety - pracownice lokalu oraz menedżerkę klubu. W tym samym czasie od klientów pobrano próbki krwi i moczu tak, by jak najszybciej ustalić obecność środków odurzających w ich organizmach.
- Akcja jest reakcją na liczne zgłoszenia klientów tego klubu, którzy zarzucają pracownikom nielegalny proceder. Klienci sieci klubów - głównie turyści - skarżyli się wielokrotnie na wysokie rachunki, jakie przyszło im płacić za alkohol, twierdząc, że mogli być odurzani podawanymi w drinkach środkami - tłumaczy gdańska policja.
Akcja była efektem kilkumiesięcznych przygotowań zespołu specjalistów. Policjanci zapowiadają ciąg dalszy działań. W sobotę mają zostać przesłuchane zatrzymane kobiety.