- Około godziny 16:15 policjanci z Referatu Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, w trakcie dojazdu na interwencję, zostali zatrzymani przez kierowcę Nissana. Mężczyzna poprosił o pomoc. Powiedział funkcjonariuszom, że w samochodzie wiezie ciężko chore dziecko - podaje KMP w Gdańsku.
W czasie popołudniowego szczytu komunikacyjnego na ulicy Kartuskiej ruch był bardzo duży. Z powodu korków szybki przejazd do szpitala był niemożliwy. Życie i zdrowie dziecka było zagrożone. Dlatego też policjanci podjęli decyzję o przeprowadzeniu pilotażu do placówki medycznej.
Zobacz także: Mikołaje na motocyklach wprowadzili Trójmiasto w świąteczny klimat!
W radiowozie mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Dzięki temu udało się sprawnie i bezpiecznie poprowadzić ojca i jego dziecko do szpitala.