Zdarzenie miało miejsce około godziny 16:00. - Policjantka z Wrzeszcza, korzystając z dnia wolnego, spacerowała ulicą Korzenną. W pewnej chwili funkcjonariuszka zauważyła mężczyznę, który zdejmuje z zaparkowanego auta zamocowany na dachu bagażnika rower. Żeby zapobiec kradzieży, od razu poinformowała go, że jest policjantką, ale ten zaczął uciekać - relacjonuje asp. Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Polecany artykuł:
Funkcjonariuszka bez chwili namysłu ruszyła za złodziejem. - Mężczyzna porzucił rower. Wtedy do pościgu za nim włączył się przypadkowy świadek, który pomógł policjantce w zatrzymaniu - mówi asp. Karina Kamińska. 38-letni sprawca usłyszał zarzut, a rower wrócił do właściciela.
Za kradzież podejrzanemu grozi kara do 5 lat więzienia.