Zdarzenie miało miejsce w niedzielę (3 lutego) po godzinie 4:00 nad ranem. - Oficer dyżurny z komisariatu w Oliwie otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej mieszkanki Gdańska. Poinformowała ona, że w mieszkaniu obok najprawdopodobniej są włamywacze. Pod wskazany adres natychmiast pojechali mundurowi - informuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze zaczęli od sprawdzenia klatki schodowej, by nie dopuścić do ucieczki. - Nagle zauważyli zbiegających z ósmego piętra dwóch włamywaczy. Jeden z nich został od razu obezwładniony, natomiast drugi wybiegł z budynku. W pościg za nim ruszył policjant - podaje KMP w Gdańsku.
Zobacz także: Podpisy pod kandydaturą Aleksandry Dulkiewicz mogą być nieważne! Wpłynęła skarga do Sądu Najwyższego
Mężczyzna został zatrzymany na prywatnej posesji przy ulicy Chełmońskiego. Potrzebne było użycie siły fizycznej wobec mężczyzny. Włamywacz był agresywny i nie wykonywał poleceń policjanta.
Podczas przeszukania dwóch 50-latków funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli m.in. śrubokręty, klucze imbusowe, ochraniacze na obuwie oraz latarkę.
Zobacz także: Gdańsk: Melony, banany i świeże ryby... Wszystko zupełnie za darmo! [ZDJĘCIA]
- W rozmowie ze świadkami policjanci dowiedzieli się, że jedna z sąsiadek usłyszała niepokojące odgłosy dochodzące z sąsiedniego mieszkania. Okazało się, że zatrzymani włamywali się do mieszkania, rozkręcając zamek w drzwiach. Najprawdopodobniej wtedy na podłogę spadła klamka, której dźwięk obudził sąsiadkę - podaje gdańska policja.
Zobacz także: Mieszkańcy wspierają ECS. Już prawie 6 milionów złotych na pomoc instytucji!
Wobec podejrzanych prokurator zastosował dozór policyjny. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.