Do zdarzenia doszło w czwartek 5 lipca około godziny 10:00. Ranny ptak, który nie był w stanie wzbić się w powietrze, spacerował po ulicy Curie-Skłodowskiej w Gdańsku. Zmartwieni o życie ptaka przechodnie, oraz z uwagi na niebezpieczeństwo stwarzane przez niego na drodze, zgłosili sytuację gdańskiej Straży Miejskiej.
Patrol, który przybył na miejsce w celu złapania ptaka, nie miał łatwego zadania. Spłoszony kormoran kilkukrotnie próbował wzbić się w powietrze, co kończyło się maksymalnie kilkumetrowym lotem. Uciekający przed strażnikami ptak, wszedł do poczekalni dla pacjentów Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Świadkowie zdarzenia żartowali, że to właśnie tam ptak szukał pomocy lekarskiej.
Przybyły na miejsce patrol Staży Miejskiej złapał kormorana przy użyciu koca. Ptak został przekazany pracownikowi specjalistycznej lecznicy, która zaopiekuje się teraz rannym zwierzęciem.