Gdańsk. Rozbili się o bariery i uciekli. Zostawili swoje malutkie dziecko ciężko ranne. Znowu opuszczą synka?

i

Autor: welshandproud/cc0; Jupilu/cc0 - oba Pixabay.com Jest akt oskarżenia przeciwko rodzicom małego dziecka, które zostawili ciężko ranne na miejscu wypadku w Gdańsku, zdj. ilustracyjne

Gdańsk. Rozbili się o bariery i uciekli. Zostawili swoje malutkie dziecko ciężko ranne. Znowu opuszczą synka?

2022-04-08 17:16

Prokuratura Rejonowa w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko rodzicom małego dziecka, które zostawili ciężko ranne na miejscu wypadku. Cała trójka jechała łukiem drogi pod wiaduktem SKM w Gdańsku, gdy prowadzący auto mężczyzna stracił nad nim panowanie i uderzył w bariery energochłonne. On i kobieta uciekli, nie udzielając niemowlakowi pomocy.

Gdańsk. Rozbili się o bariery i uciekli, zostawiając dziecko. Matka skłamała lekarzom

- Rodzice malutkiego dziecka staną przed sądem za swoje karygodne zachowanie z 22 października 2020 r. - informuje PAP. Ok. godz. 13.30 jechali oni ze swoim synkiem, który miał wtedy 8 tygodni, łukiem drogi pod wiaduktem SKM w Gdańsku. Mężczyzna stracił nagle panowanie nad autem, które uderzyło w bariery energochłonne, a chłopczyk wypadł z niewłaściwie zamontowanego nosidełka samochodowego, odnosząc ciężkie obrażenia głowy. Mimo to jego rodzice zostawili go na miejscu wypadku i uciekli, nie udzielając mu jakiejkolwiek pomocy. Dziecko trafiło do szpitala tego samego dnia wieczorem, a przez powstałe obrażenia doszło u niego do choroby zagrażającej jego życiu. Matka niemowlaka powiedziała, że jej synek wypadł z nosidełka.

- Charakter obrażeń wzbudził wątpliwości lekarzy, co do okoliczności ich powstania, i powiadomiono policję - mówi PAP Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Czytaj też: Życie Adasia, Laury i Emilki zgasło w ogniu. "Został po nich pokój i zabawki". Pożegnanie ofiar pożaru w Starogardzie Gdańskim

Gdańsk. Rozbili się o bariery i uciekli, zostawiając dziecko. Rodzice chłopca usłyszeli zarzuty

Jak informuje PAP, sprawą wypadku w Gdańsku zajęli się śledczy, którzy ujawnili dodatkowo, że ojciec dziecka miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Do tamtejszego sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko rodzicom chłopczyka. Obydwoje usłyszeli zarzut narażenie dziecka, wbrew ciążącemu obowiązkowi, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i nieudzielenie mu pomocy. Mężczyzna odpowie ponadto za nieumyślne spowodowanie wypadku i naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Jemu grozi do 8 lat więzienia, a kobiecie - do 5 lat pozbawienia wolności. Obydwoje przyznali się do winy.

Sonda
Czy rodzice powinni być pociagnieci do odpowiedzialności karnej za zostawienie małego dziecka?
Tragiczny pożar w Starogardzie Gdańskim. Pogrzeb Adama, Laury i Emilii

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki