Aktualizacja: Dariusz S. spędzi trzy miesiące w areszcie. To on był odpowiedzialny za ochronę finału WOŚP w Gdańsku. Znamy uzasadnienie!
Koncert WOŚP w Gdańsku. Szef ochrony składał fałszywe zeznania
- W sprawie zabójstwa Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza, Dariusz S. złożył nieprawdziwe zeznania oraz podżegał inną osobę do złożenia fałszywych zeznań w wątku dotyczącym identyfikatora z napisem "Media" - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Dariusz S. bezpośrednio po zdarzeniu i zatrzymaniu Stefana W. przekazał identyfikator organom ścigania, informując, że Stefan W. posłużył się nim w celu wejścia na scenę, co faktycznie nie miało miejsca - informuje prokuratura.
Gdy dyrektor ochrony był przesłuchiwany w charakterze świadka (15 stycznia), zeznał, że nigdy nie widział tego identyfikatora i nie przekazywał go policjantom. Dwa dni później ponownie zeznał nieprawdę. Twierdził wówczas, że nie pamięta okoliczności przekazania identyfikatora.
- Wiedzę o tym, że to on przekazał identyfikator uzyskał dzień wcześniej od innego pracownika ochrony. Przed przesłuchaniem, 16 i 17 stycznia 2019 roku kontaktował się z tym pracownikiem i nakłaniał go do złożenia zeznań, mających potwierdzić nieprawdziwą wersję, przedstawioną w trakcie swojego drugiego przesłuchania - informuje Grażyna Wawryniuk. - Prokurator zarzucił podejrzanemu Dariuszowi S. popełnienie dwóch czynów składania fałszywych zeznań oraz czynu podżegania innej osoby do składania fałszywych zeznań - dodaje.
Zobacz także: Gdańsk: Atak nożem podczas libacji alkoholowej. Dwoje Ukraińców próbowało zabić Białorusina?
Szef ochrony koncertu WOŚP nielegalnie posiadał broń!
Prokurator zarzucił podejrzanemu również posiadanie broni bez wymaganego zezwolenia. Chodzi o broń gazową oraz 9 sztuk naboi alarmowych, stanowiących amunicję do broni palnej.
Zobacz także: Słupsk: Zwłoki 30-latka w kontenerze Caritasu! Utknął, gdy próbował wyciągnąć ubrania
- Przestępstwa zarzucone podejrzanemu zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności. Nie przyznał się on do popełnienia tych czynów - podaje Grażyna Wawryniuk. Do sądu trafił wniosek o tymczasowe aresztowanie Dariusza S. na okres 3 miesięcy.