Koncert niespodzianka trwał godzinę. Jak relacjonują świadkowie wydarzenia, w miejscu powstał paraliż ze względu na tłumy młodych osób, a zasad bezpieczeństwa związanych z pandemią nikt nie przestrzegał. Póki co, Zabson nie odniósł się do zaistniałej sytuacji. Jak informuje serwis TVN24, koncertem rapera zainteresowała się gdańska policja oraz Prokuratura Okręgowa.
- Mieliśmy tutaj do czynienia z organizacją nielegalnej imprezy masowej. Organizator doskonale powinien wiedzieć o tym, że należy ją zgłosić. Dodatkowo popełniono wykroczenie polegające na zajęciu części ulicy i chodnika, za co również grozi kara grzywny - powiedział TVN24 aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawą zainteresowała się także prokuratura. Jak powiedział serwisowi TVN24 Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prowadzone jest postępowanie sprawdzające w kierunku naruszenia przepisów ustawy o imprezach masowych. To jednak nie wszystko. Gdański sanepid także złożył zawiadomienie o podejrzeniu narażenia na zakażenie chorobą zakaźną. Jak mówi Mariusz Duszyński, w obu przypadkach organizatorowi może grozić do 8 lat więzienia.
Zgodnie z aktualnymi przepisami dotyczącymi organizacji imprez masowych istnieje obowiązek:
- zachowania 2-metrowej odległości pomiędzy uczestnikami koncertu
- dezynfekcji dłoni przez uczestników przy wejściu do obiektu lub na teren imprezy
- zakrywania ust i nosa przez widzów;
Dodatkowo w imprezach takich jak koncert brać może udział maksymalnie 150 osób.
Żabson, właściwie Mateusz Zawistowski (ur. 2 lipca 1994 w Opocznie) – polski raper oraz autor tekstów. Członek grupy Chillwagon.