Wezwani na miejsce mundurowi szybko przystąpili do sprawdzania okolicy. Ustalili, że telefon pokrzywdzonej umożliwia sprecyzowanie lokalizacji. Znajdował się on w obrębie Głównego Miasta. Policjanci w pewnym momencie zauważyli kobietę i mężczyznę, którzy na ich widok przyspieszyli kroku, próbując uciec. - Podczas legitymowania u mężczyzny w kieszeni zadzwonił ukradziony telefon. Dodatkowo przy kobiecie funkcjonariusze ujawnili inny telefon, który tej samej nocy został ukradziony obywatelowi Ukrainy. Wartość odzyskanego mienia to ponad 5 tysięcy złotych - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zatrzymana usłyszała cztery zarzuty. Dotyczą one m.in. kradzieży oraz kradzieży szczególnie zuchwałej, za co grozi jej do ośmiu lat więzienia. Mężczyźnie przedstawiono natomiast osiem zarzutów, m.in. kradzieży, kradzieży szczególnie zuchwałej, a nawet usiłowania włamania, ponieważ próbował zapłacić ukradzioną kartą. Co więcej, 36-latek będzie odpowiadał za popełnione przestępstwa w ramach recydywy. Może trafić za kratki na piętnaście lat.