Stanowisko kierowania przekazało patrolowi straży miejskiej, aby mundurowi sprawdzili punkt gromadzenia odpadów. Miał tam stać plastikowy pojemnik z egzotycznym zwierzęciem. W opisanym miejscu rzeczywiście znajdował się żywy wąż w przezroczystym pudełku z zielonym przykryciem. To najprawdopodobniej wąż zbożowy, czyli gatunek pochodzący z Ameryki Północnej, a powszechnie hodowany przez europejskich miłośników gadów. Niewykluczone, że ktoś chciał w prosty sposób pozbyć się go, wstawiając do śmietnika wraz z pojemnikiem.
Funkcjonariusze zabezpieczyli pudełko, a wąż trafił pod opiekę fachowców w lecznicy weterynaryjnej przy ulicy Kartuskiej.
Aby przejść do zdjęć, kliknij w fotografię u góry artykułu.