Od razu po przyjęciu zgłoszenia sprawą zajęli się kryminalni z Oruni. - Funkcjonariusze rozmawiali z mieszkańcami dzielnicy oraz zdobyli i sprawdzili wiele informacji. Trafili na trop mężczyzny, który mógł odpowiadać za nocną kradzież. Kryminalni pojechali do mieszkania wytypowanego sprawcy i zatrzymali w nim 40-letniego mieszkańca Gdańska. Na miejscu mundurowi odzyskali i zabezpieczyli część ukradzionych pieniędzy - podaje Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
Śledczy przy okazji zdobyli dowody na udział zatrzymanego w dwóch innych przestępstwach. Oba miały miejsce w przeciągu ostatniego miesiąca. Podejrzanemu przedstawiono w sumie trzy zarzuty. Dotyczą one włamania, usiłowania włamania oraz zniszczenia mienia.
- Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie aresztu dla podejrzanego. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Kradzież z włamaniem jest zagrożona pozbawieniem wolności do 10 lat, a w warunkach powrotu do przestępstwa kara ta może zostać zwiększona do 15 lat więzienia - informują funkcjonariusze z KMP w Gdańsku.