Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Policjanci odebrali zgłoszenie dotyczące włamania do kiosku przy ul. Gościnnej. Stamtąd nic nie skradziono, ale inny patrol zaczął sprawdzać pobliski teren. Policjanci zauważyli zbitą szybę w innym kiosku. W środku był bałagan. Ktoś wszedł do środka.
- Wywiadowcy cały czas sprawdzali i przeczesywali miejsca, w których mógł przebywać sprawca. W trakcie tych kontroli odebrali kolejne zgłoszenie o włamaniu do sklepu, tym razem przy ul .Sandomierskiej. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i tam potwierdzili kolejną próbę kradzieży z włamaniem - informuje policja.
Śledczym udało się ustalić, że kilka chwil wcześniej z tego miejsca odjechał taksówką młody mężczyzna. Niedługo potem policjanci weszli do jednego z mieszkań na gdańskiej Oruni i zatrzymali 19-letniego mieszkańca Gdańska.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli w mieszkaniu ukradzione przedmioty, w tym terminal do kart płatniczych, drukarki do kuponów loterii, prawie 1500 szt. zdrapek, ok. 100 zł, oraz kuchenkę mikrofalową. Wartość ukradzionych przedmiotów to ponad 5 tys. zł - wyjaśnia policja. 19-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowania kradzieży z włamaniem do dwóch innych punktów handlowych.
- Mężczyzna przyznał się do tych przestępstw i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Kradzież z włamaniem jest przestępstwem zagrożonym karą do 10 lat więzienia - dodaje policja.