Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Przemyskiej na gdańskiej Oruni. Mężczyzna miał przyduszać psa oraz rzucać nim o ziemię. Przechodnie ujęli 47-latka i próbowali przytrzymać do czasu przyjazdu funkcjonariuszy. Był on agresywny i próbował się wyrwać. Uciec jednak nie zdążył. Policjanci szybko pojawili się na miejscu i doprowadzili go do policyjnego radiowozu. Wezwali również pracowników pogotowia dla zwierząt, po czym przekazali czteromiesięcznego owczarka niemieckiego w dobre ręce.
Dręczący bezbronnego psa mieszkaniec Gdańska miał blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie, a niebawem usłyszy zarzut znęcania się nad zwierzętami. Zgodnie z ustawą grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.