W pierwszych dniach maja, przebywający na terenie ZOO w Gdańsku lew Arco stracił apetyt. Był osowiały i niechętnie się poruszał, wymiotował. Gdański Ogród Zoologiczny miał problem. I musiał szybko go rozwiązać.
- Podejrzewano wystąpienie niestrawności, niestety podane leki nie spowodowały ustąpienia objawów. Zdecydowaliśmy się pogłębić diagnostykę i pobraliśmy mu krew. Wyniki badań były niepokojące. Wskazywały, że powodem choroby może być źle pracująca trzustka lub ciało obce znajdujące się w przewodzie pokarmowym – relacjonuje Michał Targowski, dyrektor gdańskiego ogrodu zoologicznego.
Zapadła decyzja o kolejnych badania zwierzęcia. Wykonano zdjęcia RTG oraz USG jamy brzusznej.
- Wynik badań był jednoznaczny. W obrazie potwierdzono obecność ciała obcego w jelicie cienkim – dodaje Targowski. - Jedynym ratunkiem dla Arco był zabieg chirurgiczny.
Operacja lwa Arco w gdańskim ZOO
Zabieg trwał 60 minut. Operację przeprowadzało 4 lekarzy. - Pod troskliwą opieką lekarzy weterynarii oraz opiekunów Arco szybko wrócił do formy i znów może cieszyć się zdrowiem i towarzystwem swoich samic - mówi Izabela Krause, kierownik działu hodowlanego w gdańskim ZOO.
Stado lwów w gdańskim Zoo mieszka od października w 2014. W kwietniu okazało się, że jedna z samic Tschibinda, spodziewa się potomstwa. Lwiątka powinny przyjść na świat w połowie czerwca.
Gdański ogród zoologiczny liczy sobie 120 hektarów powierzchni. Można tu spotkać m.in: antylopy bongo, oryksy arabskie, hipopotamy karłowate czy też padlinożerne kondory wielkie.
A tutaj gdański Ogród Zoologiczny chwali się najnowszym nabytkiem: 19. golcami.