Z Gdańska można polecieć w coraz większą ilość miejsc. Tylko w tym roku uruchomione zostały połączenia m.in. z Barceloną, Bremą, Kutaisi, Zurychem czy Amsterdamem. Statystyki po pierwszym półroczu są bardzo optymistyczne.
- Liczba pasażerów wzrosła o prawie sześć procent w porównaniu do roku ubiegłego i niewiele zabrakło, by przekroczyła 2,5 miliona pasażerów. Dodatkowo nie zauważamy specjalnych wzrostów w danym okresie roku, bo pasażerowie latają podobnie przez cały rok. To pokazuje, że jesteśmy na dobrej drodze do pobicia rekordu i przekroczenia bariery 5 milionów pasażerów - mówi Michał Dargacz, rzecznik Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
ZOBACZ NAJCIEKAWSZE KIERUNKI LOTNICZE Z GDAŃSKA:
Jednak do końca roku pozostaje jeszcze ponad pięć miesięcy. Co zatem musi się wydarzyć, by rekord stał się rzeczywistością? - Przede wszystkim pasażerowie muszą latać tak często jak miało to miejsce w pierwszym półroczu. Jeśli dalej tak pójdzie, na przełomie listopada i grudnia będziemy mogli zacząć świętować pobicie rekordu - dodaje rzecznik.
Aby pobić rekord, lotnisko musi obsłużyć jeszcze sporą ilość pasażerów, jednak już teraz zapowiadane jest huczne świętowanie tego momentu.