Zwierzęta wolnego nie mają. Nawet w święta. Podobnie jak cały ogród zoologiczny w gdańskiej Oliwie. Pracownicy i „pensjonariusze” zoo zapraszają wszystkich przez całe święta, łącznie z Wigilią. Dyrektor placówki, Michał Targowski, zaznacza, że praktycznie każdy okres na odwiedziny u zwierzaków jest dobry, a zima wcale nie oznacza, że lokatorzy ogrodu spędzają całe dni tylko w ciepłych i przytulnych domkach.
Wśród atrakcji, jakie czekają was w tym świątecznym czasie podczas wizyty w zoo, możecie załapać się na pokaz karmienia pingwinów (codziennie o 9:30), medyczny trening fok (11:00) czy małpie figle, które wymagają przecież odpowiednio licznej publiki.
Ze względu na dość wysokie temperatury panujące w grudniu w oliwskim ogrodzie zwierzęta ani myślą o przesiadywaniu całych dni wewnątrz pomieszczeń. Brak śniegu sprzyja codziennym spacerom po wybiegach, na których zobaczycie niemal wszystkie zwierzęta.
Nie oznacza to jednak, że gdańskie zoo nie jest przygotowane do powrotu zimy. Wszystkie spiżarnie dla zwierząt są już zapełnione Na strychach zgromadzono dla roślinożerców smakowitą liściarkę, czyli ususzone już latem gałązki klonowe, brzozowe, dębowe i wierzbowe. Dla egzotycznych ptaków i drobnych ssaków zamrożono truskawki, śliwki, wiśnie i jagody, a dla lutungów, wyjców i gerez ulubione liście klonowe. Uzbierane żołędzie to dodatek do karmy saren, żubrów, jeleni i dzików.
Pozostaje tylko czekać na śnieg, który co roku dla wielu zwierzaków jest jedną z największych rozrywek. Gdańskie zoo w Wigilię odwiedzacie do 15:00. W podobnych godzinach ogród funkcjonować będzie w pozostałe świąteczne dni.