Gdańszczanie deklarują wsparcie dla Europejskiego Centrum Solidarności! Co dalej z finansowaniem instytucji?

2019-01-30 20:00

Europejskie Centrum Solidarności to jedna z najważniejszych instytucji kultury w Gdańsku. Dofinansowanie z budżetu państwa w trwającym roku może okazać się jednak niewystarczające, by utrzymać ją w obecnym kształcie. Mimo toczących się rozmów władz miasta z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, gdańszczanie sami chcą podać ECS-owi pomocną dłoń.

Gdańszczanie chcą wesprzeć Europejskie Centrum Solidarności

Po informacji o zmniejszeniu dofinansowania dla Europejskiego Centrum Solidarności na rok 2019 wielu gdańszczan zadeklarowało wsparcie instytucji z własnej kieszeni. ECS, wychodząc naprzeciw zapowiedziom mieszkańców, uruchomiło subkonto, na które można wpłacać darowizny. - Środki pochodzące z tych darowizn zostaną zagospodarowane w sposób rzetelny i transparentny dla darczyńców - czytamy w specjalnie wystosowanym komunikacie.

Zobacz także: Gdańsk: Trumna z ciałem prezydenta Pawła Adamowicza wystawiona w Europejskim Centrum Solidarności [WIDEO, ZDJĘCIA]

Wpłaty mają zostać przeznaczone na realizację programu obchodów 40. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów, które miały miejsce 4 czerwca 1989 roku.

Komunikat ECS

"Szanowni Państwo, po dziesiątkach apeli osób prywatnych dotyczących deklaracji pomocy finansowej ECS, uruchomiliśmy subkonto, na które można dokonywać wpłat darowizn na rzecz realizacji programu obchodów rocznicy wyborów 1989 roku. Środki pochodzące z tych darowizn zostaną zagospodarowane przez ECS w sposób rzetelny i transparentny dla darczyńców.

Zachęcamy także do zwiedzania wystawy stałej, historię polskiej drogi do wolności można wciąż poznawać na nowo, a sprzedaż biletów jest jednym z głównych źródeł dochodów własnych instytucji.

Dziękujemy!"

Pomoc Europejskiemu Centrum Solidarności w Gdańsku [NUMER RACHUNKU]

Bank Polska Kasa Opieki SA
nr rachunku 75 1240 1268 1111 0010 8791 2761
z dopiskiem na przelewie "rocznica 1989"

Ile przeznaczy rząd na Europejskie Centrum Solidarności?

- Spotkanie w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wicepremierem Piotrem Glińskim i ministrem Jarosławem Sellinem nie przyniosło niestety przełomu. Przedstawiona propozycja doprowadziłaby do przejęcia Europejskiego Centrum Solidarności. Przywrócenie dotacji wiązałoby się z utratą niezależności ECS, a do tego nie możemy dopuścić. Nie wybaczyłby nam tego pomysłodawca i twórca Europejskiego Centrum Solidarności, śp. Paweł Adamowicz. Nie możemy dopuścić, by ECS podzielił los Muzeum II Wojny Światowej - przekazała we wtorek Aleksandra Dulkiewicz za pośrednictwem mediów społecznościowych. Podobne stanowisko przedstawiła przed kamerami.

Do sprawy odniósł się również Jarosław Sellin. - Rozmawialiśmy dzisiaj o przyszłości Europejskiego Centrum Solidarności i o przyszłości finansowania tej instytucji. Myślę, że poznaliśmy wzajemnie swoje intencje. Uważamy wszyscy razem, że to jest bardzo ważna instytucja na mapie polskich instytucji kultury i polskich instytucji zajmujących się polityką historyczną, polityką pamięci - podkreślił sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego na konferencji prasowej po spotkaniu z komisarz pełniącą obowiązki prezydenta Gdańska.

Przypomnijmy, że na ECS rząd miał przeznaczyć 7 milionów złotych. Kwota zadeklarowana na tę chwilę jest o 3 miliony niższa.

Zobacz także: Największe Serce Świata dla Pawła Adamowicza. Na Placu Solidarności zapłonęły tysiące zniczy [AUDIO, WIDEO]

ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki