Ludobójstwo Polaków, które miało miejsce pod koniec lat trzydziestych w Związku Sowieckim nazywane też „operacją polską NKWD” było wynikiem rozkazu, który wydał 11 sierpnia 1937 Ludowy Komisarz Spraw Wewnętrznych ZSRR Nikołaj Jeżow.
- NKWD skazało 139 835 osób, z tego zamordowano strzałem w tył głowy nie mniej niż 111 091 Polaków będących obywatelami ZSRR. 28 744 skazano na pobyt w łagrach. Wyroki były wykonywane natychmiast. Wywieziono też na Syberię i do Kazachstanu ponad 110 tys. Polaków, którzy mieszkali wówcza w obrębie państwa sowieckiego na Ukrainie i Białorusi. Podobne represje spotkały również przedstawicieli innych narodów i grup etnicznych zamieszkujących ZSRR - mówi Michał Orłowski, rzecznik Stowarzyszenia Polska Hekatomba.
W czwarte na Cmentarzu Łostowickim w Gdańsku odbyły się uroczystości upamiętniające 85. rocznicę ludobójstwa Polaków w ZSRR przez NKWD w latach 1937-1938. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, wicewojewoda Mariusz Łuczyk, Hanna Śliwa-Wielesiuk, prezes zarządu Stowarzyszenia Rodzina Katyńska oraz Maciej Lisicki.