Gdynia: 30-latek groził wysadzeniem promu! Miał tajemniczy plecak

Akcja antyterrorystów na promie w Gdyni! Zatrzymany mężczyzna groził wysadzeniem jednostki. Jak powiedziała PAP Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, mundurowi otrzymali zgłoszenie w poniedziałek (9 sierpnia) o godzinie 7:05. - Funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego gdynianina. Mężczyzna wszedł do jednego z pomieszczeń na promie i powiedział, że podłożył ładunki wybuchowe na jednostce. Na miejscu jest ekipa dochodzeniowo-śledcza, służby kontrterrorystyczne oraz ratownicy. Trwają czynności - dodała Jolanta Grunert. Oświadczenie w sprawie wydał operator promów Stena Line. - Na pokładzie promu Stena Line zbliżającego się do Gdyni jeden z pasażerów zachowywał się w sposób niebezpieczny, a także wyrażał groźby w stosunku do pasażerów i załogi. Uruchomiliśmy procedury bezpieczeństwa. Pasażer został obezwładniony i oddany w ręce policji w Polsce. Pozostali pasażerowie zeszli z promu w Gdyni bez przeszkód. Nic nikomu się nie stało. Czynności z zatrzymanym prowadzi policja, jak też czynności na pokładzie promu. W związku z toczącymi się czynnościami służb nie możemy udzielać więcej informacji - czytamy.

Informację o porannej akcji w porcie jako pierwsze podało RMF FM. Jak przekazała stacja radiowa, 30-letni mężczyzna miał ze sobą plecak.

Policja na razie nie zdradza, w jaki sposób doszło do zatrzymania. Wczesnym popołudniem odpowiednie służby wciąż szczegółowo sprawdzają prom, na którym doszło do zdarzenia.