Przed trzema tygodniami zamaskowany mężczyzna napadł na jedną z placówek bankowych w Żukowie. Zagroził pracownicy przedmiotem, który przypominał broń. Przestępca zdołał wówczas uciec z łupem w kwocie 7 tysięcy złotych.
Przestępcę udało się zatrzymać na jednej z ulic w Gdyni. Do akcji wezwano antyterrorystów, gdyż istniało podejrzenie, że sprawca może mieć przy sobie broń.
Podejrzanemu 40-latkowi przedstawiono już zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi za to do 15 lat pozbawienia wolności. Kartuski sąd aresztował napastnika na trzy miesiące.