Kolejna ekspedycja w poszukiwaniu wraku legendarnego polskiego okrętu podwodnego wyruszyła w niedzielę (23.09) o 6:00 rano z Gdyni. Do wybrzeży Danii członkowie ekspedycji dojadą autami, transportując niezbędny sprzęt. W porcie w Thyborøn przesiądą się na statek i wypłyną na Morze Północne.
Tym razem ekipa „Santi Odnaleźć Orła” przebada obszar blisko 600 kilometrów kw. wokół Wielkiej Brytanii i Danii. Tak jak przed rokiem, ekspedytorzy będą sprawdzać jedną z hipotez, według której polska łódź w 1940 roku została omyłkowo zatopiona przez brytyjski samolot.
To już piąta wyprawa mająca na celu odnalezienie "Orła". Dotychczasowe wyruszały z Wielkiej Brytanii i Holandii. Tym razem poszukiwacze wypłyną z duńskiego portu na wyczarterowanym 30-metrowym statku noszącym nazwę "NEMO". Jednostka jest wyposażona w specjalistyczne urządzenia poszukiwawcze, m.in. echosondę, która umożliwia dokładne badanie dna morskiego. Tegoroczna ekspedycja potrwa dwa tygodnie.
Podczas ostatnich czterech wypraw nie udało się natrafić na ślad „Orła”. Ekipa poszukiwawcza natrafiła za to wrak brytyjskiego okrętu podwodnego HMS „Narwhal”.