O sprawie poinformowała strona Aktualny Spotted Gdynia na Facebooku. - Dostaliśmy informację o przykrym incydencie, który coraz częściej powtarza się na terenie naszego miasta. W Parku Kilońskim znaleziono kilka różnego rodzaju kiełbas czy konserw rozłożonych z gwoździami czy pinezkami oraz trutką w środku - czytamy w opatrzonym zdjęciem wpisie.
Po spożyciu jednej z podłożonych porcji, nawet przy szybkiej reakcji weterynarza, zwierzę nie ma szans. - Wiemy o kilku przypadkach, które nie mają dobrego zakończenia. Bardzo prosimy o niespuszczanie piesków ze smyczy oraz niewypuszczanie ich z domu samych. Sprawdzajmy jedzenie w budkach, czy nie zostało zatrute ani nadziane czymś metalowym - apelują autorzy postu.
Opublikowany w sobotę wpis błyskawicznie rozniósł się po sieci, wywołując lawinę komentarzy. - Kto dopuszcza się tak bestialskiego czynu, nie kocha sam siebie. Bezduszny "ktoś", dla mnie niczego niewarty. Powinien sam zasmakować takiej parówki - pisze jedna z oburzonych internautek. - Mam nadzieję, że ten dowcipniś zostanie złapany - dodaje inna osoba. - W sierpniu straciłam mojego najukochańszego 8-letniego psiego przyjaciela właśnie z powodu takiego zatrucia - czytamy w kolejnej poruszającej odpowiedzi na szokujący post.