Dziecko urodziło się kilka dni temu. Pijaną matkę i noworodka przywieziono do szpitala w Gdyni.
O sprawie poinformował tvn24. Dla portalu wypowiada się Adam Gruźlewski z gdyńskiej policji: - Wiem, że jako wcześniak trafił do inkubatora, a jego stan jest wciąż bardzo poważny.
Okazało się, że w chwili porodu kobieta była kompletnie pijana - już w szpitalu badanie wykazało, że miała 1.8 promila we krwi. Niestety, także i jej dziecko przyszło na świat z alkoholem we krwi. Decyzją sądu, dziecko ma trafić do rodziny zastępczej, a jego matka usłyszała już stosowne zarzuty. Za narażenie na niebezpieczeństwo zdrowia dziecka grozi jej nawet do 5 lat więzienia.
Kobiecie zabrano już wcześniej inne dziecko...
Historia bulwersuje jeszcze bardziej, bo jak ustalili dziennikarze tvn24, gdynianka miała już wcześniej dziecko, które zostało jej zabrane i trafiło do rodziny zastępczej. Kobieta próbowała wtedy kupić alkohol w sklepie. Była pijana i miała dziecko w wózku.
Aż trudno tu o jakiś komentarz, prawda?