Pomorskie: Gdzie jest pożar? Czy lasy płoną? Dlaczego tak się dzieje?
Co roku w okresie wiosennym dochodzi do wielu pożarów, spowodowanych wypalaniem traw na łąkach oraz nieużytkach rolnych. Policjanci przypominają, że takie zachowania są czynem bezprawnym, pociągającym za sobą odpowiedzialność karną. Prawo przewiduje karę grzywny, aresztu, a nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Niestety, ze względu na panujące warunki atmosferyczne, wysokie ryzyko wystąpienia pożarów występuje również w lasach na obszarze całego kraju. Zagrożenie jest określane przez ekspertów jako średnie oraz wysokie, w zależności od regionu. Od poniedziałku (20 kwietnia) dozwolone jest spacerowanie po parkach, plażach, ale również w lasach. Nie zapominajmy, że to dom dla wielu gatunków zwierząt.
Pożary lasów na Pomorzu. ZOBACZ ZDJĘCIA:
Pożar i walka strażaków z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym
Obecnie najbardziej dotknięte pożarami są lasy w rejonie Kotliny Biebrzańskiej. - Dziękuję za walkę z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym, nie tylko strażakom z KGPSP czy Ochotniczej Straży Pożarnej. Z pożarem walczą bowiem także leśnicy z Lasów Państwowych i lokalne oddziały Wojsk Obrony Terytorialnej. Te siły zostaną wzmocnione przez Wojskową Straż Pożarną i dodatkowe oddziały WOT - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. Strażacy z naszego regionu również ruszyli pomagać na Podlasiu w ramach pomorskiej kompanii gaśniczej "Heweliusz".
Pożary na Pomorzu. Strażacy w akcji!
W Pomorskiem do chwili obecnej nie ma większych ognisk pożarów. Sytuacja zmienia się jednak dynamicznie. Przy aktualnym zagrożeniu może być to nawet kwestia kilku godzin. Tak właśnie stało się przed kilkoma dniami. - W rejonie miejscowości Gać (gmina Słupsk) na granicy z powiatem sławieńskim spaliło się ponad 6 hektarów lasów, łąk i nieużytków. W akcji uczestniczyło 9 zastępów z powiatu sławieńskiego. Do pomocy skierowano 5 kolejnych zastępów z powiatu słupskiego - poinformowała Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
- Drugi groźny pożar miał miejsce w rejonie miejscowości Redwanki (gmina Ustka). Tam pracowało 6 zastępów ratowniczo-gaśniczych. Działania prowadzono w trudnym i niedostępnym terenie. Ogień strawił ponad 0,5 hektara lasu. Strażaków wspierał śmigłowiec Lasów Państwowych, dokonujący zrzutów wody - czytamy w dalszej części komunikatu KWPSP.
Pomorskie: Zagrożenie pożarowe. Będzie zakaz wstępu do lasu?
- Zagrożenie pożarowe w lasach rośnie z każdym dniem. Wilgotność ściółki, w związku z panującą suszą, systematycznie spada. Nieco lepiej sytuacja wygląda na łąkach i ugorach. Rośliny zielone zaczynają przerastać te wysuszone po zimie, ale w związku z brakiem opadów wegetacja roślin jest spowolniona - tłumaczą strażacy, licząc na rozsądek osób korzystających z zagrożonych terenów. Jak dodają, trzeba mieć na uwadze ewentualne wprowadzenie zakazu wstępu do lasów z wymienionych wyżej powodów.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ TUTAJ!
Spis treści