Betoniarka

i

Autor: Antranias

Glincz: Wspólnymi siłami zbudowali nowy dom dla Oli i Jasia

2020-11-12 19:52

Wraz ze starym domem zawaliło się życie pani Aleksandry z Glincza w woj. pomorskim, samotnej matki Jasia. Pani Ola musiała zamieszkac w baraku, bez jakiejkolwiek nadziei na przyszłość. Na szczęście na pomoc ruszyli sąsiedzi. Teraz pani Ola i jej synek mogą cieszyć się nowym domem.

Utrata domu była dla Aleksandry Jelińskiej kolejnym ciosem. Na początku roku zmarł jej partner. Póżniej straciła dach nad głową. Nieremontowany od lat stary dom, po prostu się zawalił. Pani Ola zmuszona była zamieszkać w prowizorycznym baraku, w bardzo trudnych warunkach. Wodę na herbatę musiała gotować na ognisku.

W krótkim czasie udało się przywrócić pani Aleksandrze godne życie we własnym domu. Wszystko dzięki zaangażowaniu sąsiadów, którzy nie mogli pozostawić bez pomocy samotnej kobiety wychowującej kilkuletniego chłopca.

- Przesłaniem w tym wszystkim było to, żeby Jaś i Ola, czyli osoby, które były same, znalazły to miejsce na Ziemi. Żeby mogły zacząć nowe życie - mówi w rozmowie z Faktami TVN Jacek Miąskowski, inicjator akcji "Budujemy dom dla Oli i Jasia".

Sąsiedzi sami ruszyli na pomoc. W krótkim czasie rozebrali pozostałości starego domu i wspólnymi siłami zabrali się za budowę nowego. Środki pochodziły ze zbiórki i od darczyńców, którzy dostarczyli materiały budowlane. Koszt budowy nowego domu wyniósł około 250 tysięcy złotych.

Teraz Jaś i jego mama mogą już cieszyć się z nowego lokum, a także łazienki, której tak bardzo im brakowało. Wszystko dzięki ludziom o dobrych sercach, którym nie było obojętny los innych.

Sonda
Jak oceniasz swoich sąsiadów?
Nowy wóz strażaków z Leszna

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki