Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie Artura A. Były policjant z Malborka miał dopuścić się gwałtu na partnerce i znęcać nad nią przez około pół roku. Do sądu skierowano już akt oskarżenia. - Sprawca szarpał za ubrania i włosy, popychał, poniżał, krytykował, groził, uderzał ręką oraz używał słów powszechnie uznanych za obelżywe - mówi Agnieszka Gorczyńska z Prokuratury Rejonowej w Malborku, cytowana przez Radio Gdańsk. Jak wynika z ustaleń Grzegorza Armatowskiego, dziennikarza stacji, mężczyzna został wcześniej dyscyplinarnie zwolniony z policji za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. To jednak nie wszystko. Prawdopodobnie znęcał się również nad byłą żoną oraz inną partnerką. Te nie dzielą się ze śledczymi szczegółami.
Były funkcjonariusz przebywa obecnie w areszcie. Grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Prowadzone jest również postępowanie w powiązanej sprawie bliskich oskarżonego. Mają oni odpowiadać za zmuszanie pokrzywdzonej kobiety do zmiany zeznań.