Złapali sprawcę

Haniebna kradzież na Kaszubach. Ukradł płytę z grobu siedmiomiesięcznego maleństwa. Przełom w sprawie

2024-09-25 12:13

Jest przełom w sprawie haniebnej kradzieży, do której doszło na cmentarzu w Wąglikowicach na Kaszubach (województwo pomorskie). Policjanci zatrzymali 37-latka, który przyznał się do winy. Grozi mu nawet 8 lat więzienia. Szczegóły poniżej.

O sprawie hieny cmentarnej, która zaatakowała w Wąglikowicach pisaliśmy w tym miejscu. - Złodzieje zdemontowali i wynieśli płytę pomnika, bezczeszcząc miejsce spoczynku zmarłego dziecka - informowały władze gminy Kościerzyna. Niespełna siedmiomiesięczne maleństwo zostało pochowane w 1972 roku. Urzędnicy prosili o pomoc w namierzeniu sprawcy kradzieży. Równolegle swoje działania prowadzili kościerscy policjanci. Straty wyceniono na 2500 zł. W środę (25 września) funkcjonariusze poinformowali o przełomie w tej sprawie.

37-latek zatrzymany. Ukradł płytę nagrobną z cmentarza w Wąglikowicach

Oficer prasowy kościerskiej policji asp. szt. Piotr Kwidziński powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową że kryminalni z Kościerzyny w środę rano zatrzymali 37-latka podejrzewanego o znieważenie miejsca pochówku. W trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu.

We wtorek policjanci i urzędnicy poinformowali, że znaleziono skradzioną płytę dwa kilometry od cmentarza. Była ukryta w lesie pod warstwą mchu. Stróże prawa ujawnili, że na internetowej stronie sprzedażowej odnaleźli ogłoszenie sprzedaży skradzionej płyty. Postępowanie jest prowadzone w kierunku ograbienia grobu za co grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. 

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Cmentarne hieny okradły około 100 grobów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki