Pracownicy Ikea są bezradni. Klienci przychodzą do nich się wyspać.

i

Autor: Facebook.com/Ikea Sleeep Pracownicy Ikea są bezradni. Klienci przychodzą do nich się wyspać.

Ikea w Gdańsku nie radzi sobie z klientami "śpiochami". Zamiast kupować, przychodzą się tu wyspać. Sklep zapowiada kary [ZDJĘCIA]

2016-04-01 10:52

W Ikea w Gdańsku klienci czują się jak u siebie w domu. Dosłownie. Pracownicy popularnego sklepu z meblami skarżą się, że klienci przychodzą do nich nie tylko na zakupy, ale i po to, żeby... uciąć sobie drzemkę na kanapach z ekspozycji. 

[TEN NEWS BYŁ PRIMAAPRILISOWY ŻARTEM, TREŚĆ ZOSTAŁA ZMYŚLONA]

- Najchętniej wybierają te, które mają grube materace. Najtłoczniej robi się w godzinach lunchu i po godz. 16. To niedorzeczne, że przychodzą się tu wyspać. Nie wiemy, jak z nimi postępować. Tylko wczoraj musiałem budzić 15 osób - przyznaje Piotr Makarczuk, pracownik Ikea z Gdańska. 

Tak klienci zachowują się w gdańskim sklepie Ikea

i

Autor: Facebook.com/Ikea Sleeep Tak klienci zachowują się w gdańskim sklepie Ikea

Na nic zdają się apele obsługi sklepu, nie pomagają też tabliczki informacyjne, które zostały rozwieszone w sklepie, gdzie czytamy: "Kliencie, wystawione łóżka nie służą do spania!". Pracownicy swoje, a klienci swoje. Nowa moda na drzemki w Ikea przywędrowała do nas z Chin. To właśnie tam klienci jako pierwsi wpadli na to, że skoro w sklepie są łóżka, to można się na nich wylegiwać. 

Szwedzka firma zapowiada, że będzie walczyć ze "śpiochami". Niedługo w gdańskiej Ikea mają pojawić się kary za przysypianie na łóżkach. Jakie? Tego jeszcze nie wiadomo. Kierownictwo sklepu rozważa kary pieniężne i nakładanie na niesfornych klientów zakazu wstępu do sklepu. 

Czytaj też: W końcu! Nowy most na Wyspie Sobieszewskiej coraz bliżej [AUDIO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki