Specjalny raport pokazujący zarobki pań lekkich obyczajów przygotowała agencja Sedlak&Sedlak. Raport pokazuje nie tylko wysokość stawki godzinowej w poszczególnych miastach, ale również zarobki pań za całą noc świadczenia takich usług. Agencja przeanalizowała ponad 10 tys. ogłoszeń dotyczących płatnych usług seksualnych tylko z samego sierpnia 2017 r.
W Polsce prostytucja nie jest zabroniona, ale tego rodzaju działalności nie zarejestrujemy w urzędzie, a to oznacza, że nie będzie ona też rozliczana z fiskusem i tak błędne koło się zamyka. Nie oznacza to jednak, że jest to "zawód" na wymarciu. Wręcz przeciwnie. Okazuje się, że prostytucja w Polsce ma się dobrze, a na dodatek jest całkiem opłacalna.
Opłacalny biznes?
Średnia stawka godzinowa prostytutki wynosi 183 złote, zaś za całą noc to średnio 1,7 tys. złotych. Największe zarobki są w Warszawie, gdzie za godzinę pracy kobieta może otrzymać ok. 254 złotych, a za całą noc 2256 złotych. W Gdańsku godzinowa stawka wynosi ok. 204 złotych, tyle samo co w Kaliszu czy w Żorach. W przypadku zarobków za całą noc pracy będzie to mniej niż 2000 zł. Co ciekawe w czołówce miast, gdzie zarobki są największe znalazły się takie miasta, jak Leszno, Łomża czy Rybnik - tu zarobki wynoszą powyżej 2000 zł za noc.
Dla kogo najwięcej?
Najwięcej zarabiają kobiety w wieku 18-25 lat - średnio 1965 złotych za noc. Kobiety w wieku 56+ mogą liczyć na zarobek w okolicach 1017 zł za noc. Ceny usług są zależne również od wzrostu i wagi świadczącej je kobiety. Im wyższa i szczuplejsza, tym większy zarobek.