Trzeci dzień poszukiwań zwłok Iwony Wieczorek na gdańskich działkach miał przynieść rozstrzygnięcie, o czym więcej pisaliśmy we wczorajszym artykule. Choć wciąż nie znaleziono szczątków zaginionej przed dekadą dziewczyny, minione dni przyniosły z pewnością wiele dla wyjaśnienia sprawy. Przedstawiciele fundacji "Na Tropie" kontynuowali działania, przy których wykorzystywano m.in. georadar. Tymczasem na miejscu niespodziewanie pojawiła się policja z zamiarem wezwania Janusza Szostaka na przesłuchanie. Dziennikarz śledczy przekazał, że ze ścian wspomnianego już garażu pobrano próbki, które trafią do laboratorium. Czy mogą być to ślady krwi młodej kobiety? - Zastanawia fakt, iż kanał w garażu został zabetonowany. W czasie poszukiwań natrafiliśmy na działce przy Winogronowej na kości zakopane na głębokości 1,5 metra. Biegły, który przyjechał z policją, stwierdził, że to kości zwierzęce, jednak funkcjonariusze zabrali je że sobą - wyjaśnił autor książki "Co się stało z Iwoną Wieczorek?".
Iwona Wieczorek wyszła na imprezę 16 lipca 2010 roku. Miała wówczas 19 lat. Ostatni raz widziano ją nad ranem dnia następnego, w drodze z sopockiego Dream Clubu, gdzie bawiła się z koleżanką Adrią oraz trzema poznanymi niedawno kolegami: Adrianem, Markiem i Pawłem. Szła do domu zlokalizowanego na Jelitkowskim Dworze w Gdańsku.
Zdała maturę i dostała się na studia. To miały być najdłuższe wakacje w jej życiu, beztroskie jak nigdy wcześniej. Lato 2010 roku bliscy Iwony wspominają do dziś, próbując wytłumaczyć sobie jej utratę. Więcej przeczytasz w artykule IWONA WIECZOREK zaginęła 10 lat temu. Szansa na PRZEŁOM po dekadzie poszukiwań [SZCZEGÓŁY].
Janusz Szostak nie tylko zainicjował trwające poszukiwania, mając na uwadze dotychczas bezskuteczne działania policji. Dziennikarz śledczy prowadzi też kolejne rozmowy z osobami z bliskiego otoczenia Iwony. - To, czego się dowiadujemy o tle tego zaginięcia, jest szokujące - mówi Janusz Szostak. - Są fakty, które wywróciły moje dotychczasowe spojrzenie na ten temat. To rzeczy, które po latach badania sprawy Iwony Wieczorek mogą mnie jeszcze mocno zaskoczyć i zadziwić - dodaje. Dziś fundacja "Na Tropie" ma podjąć kolejne działania. O ich efektach będziemy informować na łamach portalu SE.PL/TROJMIASTO. - Głęboko wierzę, że niebawem poznamy prawdę - puentuje Szostak.
Książka pt. "Co się stało z Iwoną Wieczorek?" jest dostępna w sprzedaży internetowej [KLIKNIJ TUTAJ]